Obóz przejściowy w Pruszkowie. Na zdjęciu trzy pokolenia warszawiaków wypędzonych ze swojego miasta. Starszy człowiek jako niezdolny do pracy zostanie najprawdopodobniej wywieziony w głąb Generalnego Gubernatorstwa, być może taki sam los czeka kobietę z małym dzieckiem. Na razie nowoprzybyli trafią do przepełnionych, brudnych pofabrycznych hal i tam będą oczekiwać na decyzję o dalszym losie. Może im się poszczęści i zostaną zwolnieni z obozu dzięki pomocy polskiego personelu. Jeśli nie, będą oczekiwali na wywózkę.

Fot. Nieznany

Dulag 121 - Pruszków

Biały kaftanik niemowlęcy z delikatnej bawełny, uszyty w 1944 r. przez krawcową, znajomą Janiny Wawrzeńczak dla synka Andrzeja.

Biały kaftanik niemowlęcy z delikatnej bawełny, uszyty w 1944 r. przez krawcową, znajomą Janiny Wawrzeńczak dla synka Andrzeja.

Obóz przejściowy w Pruszkowie – po lewej jedna z kolejowych hal warsztatowych. Powstańcy wsiadający do pociągu mającego zawieźć ich do obozu jenieckiego.

Lokalizacja zdjęcia na fotoplanie Warszawy z 27 lipca 1944 r.

Odwiedź więcej lokacji klikając w fotoplan

Tę stronę można oglądać tylko w orientacji pionowej.